środa, 2 września 2015

Szczególna chusta dla szczególnej osoby

Długo chodziła za mną trójkątna chusta, którą mogłabym robić właściwie bezmyślnie siedząc przed ekranem i oglądając ulubiony serial.
Okazja przyszła sama, na specjalne zamówienie powstała chusta dla szczególnej osoby, która mimo że właściwie mi nieznajoma na zawsze zapisała się w mojej pamięci :) W szczegóły wnikać  nie będę, może kiedyś jakimś cudem zajrzy w to miejsce i będzie widziała o co chodzi.




Za wykonanie powyższych zdjęć bardzo dziękuję Anecie gdyż nie dorobiłam się jeszcze własnego manekina, choć miejsce na dodatkowego lokatora na pewno by się znalazło. Jeśli ktoś z Was drodzy goście chce się pozbyć niechcianego osobnika to chętnie go odkupię.



Wyrób owy powstał z bardzo przyjemnej włóczki Silkpaca Malabrigo w kolorze Teal Feather w ilości 2 motki. Na pewno kiedyś do niej wrócę, bo nitka jest niesamowicie miękka, posiada subtelny połysk a przy tym występuje w prześlicznych kolorach.

Pracowało się tak przyjemnie, że cała chusta powstała w przeciągu pięciu wieczorów, co jest dla mnie tempem ekspresowym i tym samym pobiłam swój własny rekord. Oczywiście na ten sukces składa się nie tylko moja praca i wspaniała włóczka ale przede wszystkim jasno i czytelnie rozpisany wzór, który zapada w pamięć po pierwszym powtórzeniu, autorstwa Ani z form manualnych.

Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosiła.

Iva

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz