środa, 16 września 2015

Niezbędnik dla Mam

Jako że termin przyjścia na świat naszego malucha zbliża się wielkimi krokami ostatnie dni spędzam na organizowaniu siebie samej i całego domu na przyjęcie nowego domownika.

Przemyślałam sobie czego brakowało mi kiedy urodziła się córcia i doszłam do wniosku, że przydałoby się coś do przewijania w terenie, czy to kiedy idziemy w odwiedziny czy na zakupy, bo pomimo tego, że w większości centrów handlowych istnieją pokoje dla mamy z dzieckiem, to nigdy nie zdarzyło mi się, żeby mamy korzystające z tych pokoi przede mną, chociażby wycierały te przewijaki po sobie.

Oczywiście można zakupić gotowe ceratki, ale często zapominałam ich zabrać z domu albo nie po drodze było mi do apteki, żeby kupić nowe opakowanie.

Jak każdego wieczora ostatnio przeszukałam Pinteresta i znalazłam to czego mi było trzeba.


Był to odnośnik do strony so-sew-easy.com. Oczywiście znaleziony tam wzór przerobiłam wg własnych potrzeb, tak aby całość pomieściła opakowanie mokrych chusteczek i kilka pieluch. Popędziłam do IKEA żeby zakupić ceratę, a właściwie powlekaną bawełnę i tak powstała mata do przewijania.



Wszystko w jednym miejscu, niewielkich wymiarów, z łatwością zmieści się w wózku czy nawet torebce, bez potrzeby noszenia dodatkowych tobołków.

Pozdrowienia dla Mam z podobnymi problemami :)

Iva





czwartek, 3 września 2015

Projektów wyjątkowych ciąg dalszy

Pozostając w temacie osób dla mnie wyjątkowych, dzisiaj coś dla dwóch takich malutkich, przystojnych i przesłodkich chłopaków. Powstały już jakiś czas temu, ale mam nadzieję, że spełniają swoją rolę milusińskich przytulanek.



A jeśli nie, to na pewno doskonale sprawdzą się w roli tajemnej broni w wojnach poduszkowych :)


 
Lub po prostu jako dekoracja pokoju.

Dziś mam dzień leniucha, z niewiadomego powodu brak mi energii na cokolwiek, więc pewnie dzień upłynie na kanapie z jednym z ulubionych seriali, które to wracają po lecie jak grzyby po deszczu. Ciekawa jestem co przyniosą nowe sezony.

Jest to oczywiście jeden z powodów, dla których wrzesień jest moim ulubionym miesiącem w roku, ale nie tylko. Zawsze uwielbiałam ten miesiąc, kiedy powoli zaczyna się jesień, drzewa robią się kolorowe, pachnie deszczem, ale również dlatego, że jakkolwiek dziwnie to zabrzmi wracało się do szkoły, z nowymi pachnącymi książkami i zeszytami, ołówkami, kredkami i innymi. Przygotowania do nowego roku szkolnego zawsze sprawiały mi dużo frajdy i nawet teraz kiedy idę do hipermarketu i widzę te wszystkie przybory szkolne to chętnie zagłębiłam się między te półki i załadowała koszyk :)
 Ale z tym muszę chyba poczekać aż dorośnie moja kochana córcia, ciekawe czy będziemy razem czerpać radość ze zbierania szkolnej wyprawki :)

 Iva

środa, 2 września 2015

Szczególna chusta dla szczególnej osoby

Długo chodziła za mną trójkątna chusta, którą mogłabym robić właściwie bezmyślnie siedząc przed ekranem i oglądając ulubiony serial.
Okazja przyszła sama, na specjalne zamówienie powstała chusta dla szczególnej osoby, która mimo że właściwie mi nieznajoma na zawsze zapisała się w mojej pamięci :) W szczegóły wnikać  nie będę, może kiedyś jakimś cudem zajrzy w to miejsce i będzie widziała o co chodzi.




Za wykonanie powyższych zdjęć bardzo dziękuję Anecie gdyż nie dorobiłam się jeszcze własnego manekina, choć miejsce na dodatkowego lokatora na pewno by się znalazło. Jeśli ktoś z Was drodzy goście chce się pozbyć niechcianego osobnika to chętnie go odkupię.



Wyrób owy powstał z bardzo przyjemnej włóczki Silkpaca Malabrigo w kolorze Teal Feather w ilości 2 motki. Na pewno kiedyś do niej wrócę, bo nitka jest niesamowicie miękka, posiada subtelny połysk a przy tym występuje w prześlicznych kolorach.

Pracowało się tak przyjemnie, że cała chusta powstała w przeciągu pięciu wieczorów, co jest dla mnie tempem ekspresowym i tym samym pobiłam swój własny rekord. Oczywiście na ten sukces składa się nie tylko moja praca i wspaniała włóczka ale przede wszystkim jasno i czytelnie rozpisany wzór, który zapada w pamięć po pierwszym powtórzeniu, autorstwa Ani z form manualnych.

Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosiła.

Iva