niedziela, 14 września 2014

Uff


Skończyłam wreszcie realizację dotychczasowych zamówień, dzięki którym dorobiłam się odcisków na palcach :) Potwornie mi się ta robota ciągnęła, gdyż przerabianie po raz 3 tego samego tematu wprawia mnie w znudzenie, ale dobrnęłam jakoś do końca.


 


W przerwach aby się "odnudzić" zajęłam się bransoletą Caprice w pięknym musztardowo żółtym kolorze. I pomimo tego, że widzę jak kolejne woreczki koralików wysypują się ze skrzyneczki, myślę, że na razie muszą iść w odstawkę. Czuję przesyt i zmęczenie materiału.



Teraz odczuwam przeogromny ciąg do dziergania, szał pomysłów w mojej głowie na różnorakie dzianinki nie daje mi spokojnie spać. Muszę ustalić jakąś sensowną kolejność i zabrać się do roboty. Prawdopodobnie więc kolejne wpisy będą obfitowały w prawe i lewe oczka :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz